Co warto zobaczyć w Cluj-Napoca? Przewodnik po rumuńskiej perełce

Cluj-Napoca to miasto, które potrafi oczarować od pierwszego spaceru. Dawna stolica regionu, znana w czasach rzymskich jako Napoca,  łączy w sobie urok historycznego miasta z energią współczesnej metropolii -i właśnie to sprawia, że jest miejscem wyjątkowym. Nie bez powodu miasto bywa nazywane „kulturalną stolicą Transylwanii”, potrafiącą zaskoczyć nie tylko piękną architekturą i ciekawymi muzeami, ale też swoją historią i przyjazną atmosferą.

Budynek kasyna w Parku Centralnym

Historia
Jak dojechać
Pogoda i klimat
Atrakcje turystyczne
Imprezy i festiwale
Ceny
Przydatne informacje
pomysł na weekend historia

Historia

pomysł na weekend historia

Historia

Początki – osada dacka i czasy rzymskie

Najwcześniejsze ślady zorganizowanego osadnictwa w miejscu dzisiejszego Cluj sięgają czasów dackich, na długo przed pojawieniem się Rzymian. Natomiast osada o nazwie Napoca powstała w I wieku n.e. W 106 roku, po podboju Dacji przez cesarza Trajana. Napoca została włączona do imperium rzymskiego, następnie przekształcona w municipium, a później w kolonię – Colonia Aurelia Napoca. Stała się częścią rzymskiej prowincji Dacia Porolissensis.

Miasto rozwijało się jako ośrodek administracyjny i handlowy, aż do końca III wieku, kiedy to w wyniku najazdów barbarzyńskich i odwrotu Rzymian z Dacji (ok. 271 roku), osada została w znacznym stopniu porzucona. Jednak pamięć o rzymskim dziedzictwie przetrwała – co widać choćby w oficjalnej nazwie miasta, do której w XX wieku dodano „Napoca”.

Średniowiecze – kolonizacja saska i wpływy węgierskie

Po okresie migracji ludów i długim zapomnieniu, pierwsze pisemne wzmianki o mieście pochodzą z 1213 roku, gdy wymienione zostało jako Castrum Clus. Nazwa „Clus” najprawdopodobniej pochodzi od łacińskiego „clusa”, oznaczającego „zamknięcie” lub „wąwóz”, co dobrze oddaje geograficzne położenie miasta – otoczonego przez wzgórza.

W XIII wieku, po zniszczeniach spowodowanych najazdem mongolskim w 1241 roku, król węgierski Bela IV sprowadził do regionu kolonistów saskich (niemieckich), którzy przyczynili się do odbudowy i rozwoju miasta. Z czasem Cluj otrzymało status wolnego miasta królewskiego (1316), co przyspieszyło jego urbanizację i umocniło jego pozycję gospodarczą.

Z kolejnymi wiekami, miasto stało się ważnym ośrodkiem handlu, rzemiosła i życia miejskiego w Królestwie Węgier. W Cluj działały cechy rzemieślnicze, a populacja była etnicznie i religijnie zróżnicowana – Węgrzy, Niemcy, Rumuni i Żydzi żyli obok siebie, choć w warunkach często napiętych i podporządkowanych hierarchiom społecznym i politycznym.

Renesans i reformacja

XVI wiek przyniósł Cluj ważne zmiany. Miasto stało się jednym z centrów reformacji w Europie Środkowej. Główną rolę odegrali tu przedstawiciele kościoła luterańskiego i kalwińskiego. Znaczącą postacią tego okresu był Ferenc Dávid, twórca Kościoła Unitariańskiego, który zyskał wielu wyznawców w mieście i regionie. 

Warto też wspomnieć, że Cluj jako jedno z pierwszych miast Europy uznało zasadę tolerancji religijnej – w 1568 roku na Sejmie w Torda (dziś Turda, nieopodal Cluj) ogłoszono edykt tolerancyjny, co w kontekście wojen religijnych ówczesnej Europy było czymś wyjątkowym.

Habsburgowie i okres nowożytny

W XVII wieku Cluj, podobnie jak cała Transylwania, przechodziło okres niestabilności – było częścią Księstwa Siedmiogrodu, nominalnie zależnego od Imperium Osmańskiego, lecz coraz częściej pozostającego pod wpływem Habsburgów. Ostatecznie po wojnach i traktatach (między innymi pokój karłowicki z 1699 r.), Transylwania weszła w skład Monarchii Habsburgów.

Miasto zaczęło się rozwijać jako ośrodek administracyjny i edukacyjny, stając się centrum życia intelektualnego. W tym czasie narastały też już wcześniej występujące napięcia narodowościowe i społeczne między społecznością węgierską, rumuńską i niemiecką.

XIX wiek – przebudzenie narodowe i modernizacja

Podczas XIX wieku Cluj był ważnym ośrodkiem zarówno węgierskiego, jak i rumuńskiego ruchu narodowego. W 1848 roku miasto było świadkiem wydarzeń Wiosny Ludów – w tym starć między rewolucjonistami węgierskimi a siłami austriackimi i rumuńskimi.

Po kompromisie austro-węgierskim w 1867 roku Cluj (wówczas zwane jako Kolozsvár) został mocno związany z Królestwem Węgier w ramach dualistycznej monarchii. Wzrosło znaczenie języka i kultury węgierskiej, co prowadziło do napięć z ludnością rumuńską, która była liczebnie dominująca w regionie, ale często marginalizowana w życiu publicznym. Pomimo burzliwego okresu, miasto rozwijało się szybko – pojawiły się nowe gmachy, linia kolejowa, szkoły, szpitale i teatr narodowy.

Winny XX wieku 

Po I wojnie światowej i rozpadzie Austro-Węgier, na mocy traktatu z Trianon (1920), Transylwania została przyłączona do Rumunii, a miasto przemianowane oficjalnie na Cluj, stało się częścią państwa rumuńskiego. Władze rumuńskie wprowadziły politykę narodowej integracji i rumunizacji, co prowadziło do napięć z mniejszością węgierską.

W 1940 roku, na mocy tak zwanego drugiego arbitrażu wiedeńskiego (narzuconego przez Niemcy i Włochy), północna Transylwania, w tym Cluj, została na kilka lat zwrócona Węgrom. Okres ten, trwający do 1944 roku, był naznaczony represjami wobec Rumunów i tragicznie zakończył się deportacjami Żydów z miasta do Auschwitz.

Okres komuny 

Po II wojnie światowej Cluj wrócił do Rumunii, a w 1948 roku władze komunistyczne założyły tu Uniwersytet Babeș-Bolyai, jako dwujęzyczną (rumuńsko-węgierską) uczelnię. Panowanie komunistyczne oznaczało intensywną industrializację, rozbudowę miasta i jednoczesną marginalizację dziedzictwa wieloetnicznego.

W 1974 roku Nicolae Ceaușescu dodał do nazwy miasta człon „Napoca”, chcąc podkreślić rzymskie korzenie i „antyczne prawa” Rumunii do tych ziem. Tak powstała obecna forma: Cluj-Napoca.

Czasy współczesne 

Po upadku komunizmu w 1989 roku Cluj-Napoca stał się symbolem przemian demokratycznych i rozwoju akademickiego. Uniwersytet Babeș-Bolyai to dziś jedna z największych i najbardziej prestiżowych uczelni w Europie Środkowej, oferująca naukę w języku rumuńskim i węgierskim.

Ołtarz w Kościele św. Michała

pomysl-na-weekend-jak-sie-dostac

Jak się dostać

pomysl-na-weekend-jak-sie-dostac

Jak się dostać

Samolot 

Choć Cluj nie znajduje się na liście oczywistych kierunków lotniczych z Polski, to połączenia jak najbardziej istnieją. Zacznijmy od tego, że bezpośrednie loty z Polski do Cluj-Napoca oferuje głównie Wizz Air. Linia ta obsługuje regularne połączenia między innymi z Warszawy (zarówno z lotniska Chopina, jak i z Modlina), Katowic oraz niekiedy z Krakowa. Rozkłady lotów mogą się zmieniać w zależności od pory roku, więc przed rezerwacją polecam zajrzeć bezpośrednio na stronę przewoźnika lub skorzystać z porównywarek lotów, takich jak Skyscanner, eSky czy Google Flights. Przeciętny czas lotu bezpośredniego z Polski do Cluj to około 1,5 godziny.

Jeśli nie znajdziesz bezpośredniego połączenia w dogodnym terminie, istnieje oczywiście możliwość zorganizowania lotu z przesiadką. Najczęstsze opcje tranzytowe to Wiedeń (Austrian Airlines), Monachium (Lufthansa) czy Bukareszt (TAROM, Ryanair). Wybierając połączenie z przesiadką, warto jednak dokładnie sprawdzić czas oczekiwania – niektóre przesiadki są bardzo sprawne (1-2 godziny), inne potrafią wydłużyć całą podróż do ośmiu godzin i więcej. Alternatywą może być też tak zwany „self-transfer”, czyli dwa osobne bilety – na przykład do Budapesztu tanimi liniami, a stamtąd kolejny lot lub dalsza podróż drogą lądową do Cluj.

Ceny biletów różnią się w zależności od sezonu, terminu zakupu oraz linii lotniczej. Tanie linie jak Wizz Air potrafią oferować bilety nawet za poniżej 200 zł w obydwie strony, ale trzeba pamiętać, że w podstawowej taryfie wliczony jest tylko mały bagaż podręczny – zazwyczaj plecak, który zmieści się pod fotelem. Jeśli potrzebujesz większej torby lub bagażu rejestrowanego, dolicz do ceny dodatkowe 100-200 zł w każdą stronę. Linie tradycyjne, takie jak Austrian czy Lufthansa, oferują wyższy komfort podróży i zazwyczaj bagaż w cenie, ale ceny biletów zaczynają się od 600-700 zł za podróż w obie strony i mogą sięgać dużo wyżej w sezonie.

Po przylocie do Cluj lądujesz na lotnisku Avram Iancu Cluj International Airport (CLJ), które znajduje się 8 kilometrów od centrum miasta. Najtańszą opcją jest autobus miejski – linia nr 5 lub nr 8, które kursują regularnie i dowożą pasażerów do głównych punktów w mieście. Koszt biletu to kilka lei.  Dla wygodnych dostępne są taksówki lub aplikacje mobilne typu Bolt. Przejazd do miejsca zakwaterowania kosztuje około 30-40 lei, przy normalnym ruchu.

Samochód 

Alternatywą jest podróż samochodem do Cluj-Napoca w Rumunii. Z jednej strony jest to dłuższa opcja, ale z drugiej strony daje nam niezależność i elastyczność podczas przemieszczania się. Przejazd z Polski, w zależności od punktu startowego, może zająć od 8 do 14 godzin i obejmuje drogę przez Słowację lub Czechy oraz Węgry. Oto przykładowa trasa z Krakowa do Cluj-Napoca wygląda następująco:

Z Krakowa kierujesz się drogą krajową DK7 w stronę Zakopanego, a następnie w Rabce-Zdroju zjeżdżasz na drogę DK47 i dalej DK7 w kierunku granicy w Chyżnem. Przekraczając granicę, wjeżdżasz na słowacką drogę nr 59 w stronę miejscowości Dolný Kubín i Ružomberok. Z Ružomberoka kierujesz się na Banską Bystricę drogą R1 – ekspresówką prowadzącą przez centrum Słowacji. Mijając Zvolen, kontynuujesz jazdę na południe aż do miasta Šahy, które leży przy granicy z Węgrami. Drogi w tej części Słowacji są dobrej jakości, a ruch umiarkowany. Możesz spodziewać się malowniczych górskich krajobrazów.

Po przekroczeniu granicy w Šahy/Parassapuszta wjeżdżasz do Węgier. Najlepiej kierować się na autostradę M2 lub M3 w stronę Budapesztu. W zależności od sytuacji na drogach, możesz ominąć centrum Budapesztu obwodnicą M0, która pozwala szybko przejechać na południowy wschód miasta, nie tracąc czasu na miejskie korki. Następnie kierujesz się autostradą M3 w stronę wschodnią i zjeżdżasz na M35 prowadzącą przez Debreczyn. To główna trasa prowadząca w stronę rumuńskiej granicy, dobrze oznakowana i szybka – w większości dwupasmowa autostrada.

Po przekroczeniu granicy w miejscowości Borș wjeżdżasz na rumuńską drogę ekspresową A3 lub krajową DN1 w kierunku Oradei. Z Oradei kierujesz się na południowy wschód w stronę Cluj-Napoca. W zależności od dostępności autostrady (która jest w trakcie rozbudowy), część trasy może prowadzić drogą krajową DN1, która jest dobrze utrzymana, ale miejscami może być zatłoczona. Autostrada A3, jeśli dostępna na danym odcinku, pozwala znacznie przyspieszyć przejazd. Całość od Oradei do Cluj zajmuje około 2,5 do 3 godzin jazdy.

Oczywiście musimy pamiętać o obowiązkowych opłatach drogowych zarówno w Słowacji, Węgrzech i Rumunii. Wszystkie winiety możemy kupić z wyprzedzeniem online. 

Panorama miasta

pogoda pomysł na weekend

Pogoda i klimat

pogoda pomysł na weekend

Pogoda i klimat

Wiosna(marzec-maj)

Temperatury zaczynają wzrastać, w marcu oscylując między 5 a 15 stopni Celsjusza, a pierwsze słoneczne dni zachęcają do wyjścia na świeże powietrze. Z kwietniem i majem robi się coraz cieplej i słoneczniej, a temperatury regularnie przekraczają 20 stopni. W tym okresie miasto wypełnia się kwiatami i zielenią, a liczne parki i ogrody (takie jak Central Park im. Simion Bărnuțiu) stają się idealnym miejscem na spacery, pikniki i wypoczynek. Ta pora roku sprzyja długim, leniwym spacerom po urokliwych uliczkach miasta oraz odkrywaniu jego zabytków bez tłumów turystów.

Kulturalnie, wiosna to niezwykle dynamiczny czas w Cluj. Jednym z najważniejszych wydarzeń jest Transilvania International Film Festival (TIFF), który odbywa się zazwyczaj w maju. To największy i najbardziej prestiżowy festiwal filmowy w Rumunii, w trakcie którego zobaczymy premiery światowych produkcji, spotkać twórców filmów, a także uczestniczyć w licznych warsztatach i panelach dyskusyjnych. Innym ważnym wydarzeniem jest Cluj Chamber Music Festival, również odbywający się w maju, gdzie miłośnicy muzyki klasycznej mogą podziwiać wybitnych artystów z kraju i zagranicy, wykonujących dzieła od baroku po współczesność.

Lato (czerwiec-sierpień)

Lato w Cluj jest prawdziwie żywiołowe. Temperatury często sięgają 30 stopni Celsjusza i więcej, zachęcając do spędzania czasu na świeżym powietrzu – zarówno w parkach miejskich, jak i na licznych tarasach kawiarni i restauracji. Miasto wypełnia się turystami, a ulice tętnią muzyką i energią. 

Jest to idealny moment na udział w licznych festiwalach i imprezach plenerowych. Największą jest bez wątpienia Untold Festival – jeden z największych festiwali muzyki elektronicznej w Europie. Odbywa się on w sierpniu i przyciąga setki tysięcy fanów muzyki z całego świata. Sceny rozstawione w różnych częściach miasta wypełniają się światłami, a na głównej scenie występują najwięksi artyści EDM, tworząc niesamowitą atmosferę. 

Dla osób, które szukają nieco innego rodzaju rozrywki, polecany jest Electric Castle – festiwal odbywający się na terenie zamku Banffy, oddalonego o kilkanaście kilometrów od Cluj. To wydarzenie łączy muzykę, sztukę i nowoczesne technologie, oferując uczestnikom unikatowe doświadczenia artystyczne.

Jesień (wrzesień-listopad)

Jesienią miasto uspokaja się i nabiera ciepłych, złotych barw. Temperatury zaczynają spadać, oscylując wokół 20-25 stopni we wrześniu i około 10 w listopadzie. To doskonały moment na zwiedzanie miasta w spokojniejszym tempie oraz na wycieczki do okolicznych winnic, gdzie można spróbować wyśmienitych rumuńskich win i poznać tradycje związane z winobraniem. Spacer po parkach w tym okresie dostarcza niesamowitych wrażeń wizualnych, gdyż liście drzew przybierają barwy od intensywnej żółci po głęboką czerwień.

Mimo spokojniejszej atmosfery, w mieście odbywa się również kilka ważnych wydarzeń sportowych i kulturalnych. W październiku Cluj gości zawodniczki WTA podczas turnieju tenisowego Transylvania Open, coraz bardziej rozpoznawalnym na międzynarodowej arenie.

Zima (grudzień-luty)

Zima w Cluj to czas, kiedy miasto zamienia się w prawdziwą zimową krainę. Temperatury mogą spadać poniżej zera, a często pojawia się śnieg, który zakrywa dachy budynków i ulice miękką, białą kołderką. Chociaż dni są krótsze, atmosfera w mieście pozostaje ciepła i przyjazna, dzięki licznym świątecznym dekoracjom oraz jarmarkom, które pojawiają się na głównych placach w grudniu. Jarmarki świąteczne oferują ręcznie robione prezenty, tradycyjne rumuńskie dania oraz gorące napoje, takie jak grzane wino czy lokalne nalewki. 

Zimową atrakcją jest również Sylwester w centrum miasta, podczas którego organizowane są koncerty plenerowe oraz widowiskowe pokazy fajerwerków. To idealna okazja, by zakończyć stary rok wśród mieszkańców Cluj i licznych turystów, którzy przybywają tu z różnych zakątków świata.

Altana w Parku Centralnym

Atrakcje turystyczne - pomysł na weekend

Atrakcje turystyczne

Atrakcje turystyczne - pomysł na weekend

Atrakcje turystyczne

Rynek Główny (Piața Unirii)

Zwiedzanie Cluj-Napoca najlepiej rozpocząć od jego bijącego serca – Piața Unirii, czyli Rynku Głównego. Plac ten przez wieki był miejscem spotkań, handlu, przemówień, protestów, uroczystości i codziennych sprawunków.

Rynek jest naprawdę duży, największy w Transylwanii. Przestrzeń została tu zaprojektowana w sposób przemyślany: otwarty układ pozwala złapać orientację niemal od razu, a jednocześnie daje oddech, którego często brakuje w ciasno zabudowanych centrach. Nie musisz długo się rozglądać, żeby zrozumieć, że jesteś w miejscu, które stanowi sedno lokalnej tożsamości.

Spacerując wokół placu, warto zwrócić uwagę na okalające go kamienice. Fasady to mieszanka stylów: klasycyzm, barok, secesja, modernizm – wszystko zharmonizowane jakby mimochodem. W jednej z narożnych kamienic mieści się dziś popularna księgarnia z kawiarnią na piętrze, z której rozpościera się widok na cały plac – to doskonały punkt obserwacyjny.

Na terenie placu znajduje się również Stary Ratusz, często pomijany, ale wciąż istotny zabytek miasta. Budynek posiada klasycystyczną fasadę z charakterystycznym balkonem wspartym na kolumnach oraz symetrycznym układem okien i wejść. Polecam też zwrócić uwagę na herb miasta umieszczony nad głównym wejściem.

Piękne kwiaty i kamienice na Rynku Głównym

Kościół św. Michała 

Dominantą Placu Centralnego jest bez wątpienia gotycki kościół św. Michała. Stanowi on jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta, nie tylko ze względu na swoją charakterystyczną gotycką sylwetkę, ale przede wszystkim przez swoją rolę w historii miasta i regionu.

Budowę rozpoczęto w drugiej połowie XIV wieku, po tym jak Cluj otrzymał prawa miejskie od króla Ludwika I Wielkiego. W średniowieczu miasto intensywnie się rozwijało, a nowy kościół miał podkreślać jego znaczenie. Budowa trwała ponad sto lat, a zakończenie głównych prac przypadło na koniec XV wieku. Jak to bywa w przypadku tak długoterminowych przedsięwzięć, ostateczny kształt budowli jest rezultatem wielu zmian i etapów, co dziś widać w różnych detalach architektonicznych. Dominują formy gotyckie, ale zauważalne są również wpływy późniejszych epok, zwłaszcza renesansu i baroku, które dobudowywano stopniowo.

Charakterystycznym elementem świątyni jest wieża – mierząca ponad 80 metrów wysokości i jeden z najwyższych elementów panoramy Cluj-Napoca. Choć jej neogotycki styl różni się nieco od reszty budowli, harmonijnie wpisuje się w całość i dodaje sylwetce kościoła dynamiki. Wieża widoczna jest z wielu punktów miasta i często służy jako punkt orientacyjny. W wybrane dni istnieje możliwość wejścia na wieżę, skąd roztacza się widok na całe miasto. Warto wcześniej sprawdzić godziny otwarcia, bo nie są one stałe.

Kościół św. Michała i pomnik Macieja Korwina

Wnętrze świątyni utrzymane jest w stylu gotyckim, z wysokimi, smukłymi nawami i eleganckimi sklepieniami żebrowymi. Wrażenie robią także strzeliste kolumny i stosunkowo surowa dekoracja, co jest typowe dla gotyku, gdzie światło i przestrzeń miały znaczenie większe niż nadmiar ozdób. Mimo to, zachowały się tu ciekawe elementy dekoracyjne – między innymi fragmenty malowideł ściennych oraz detale rzeźbiarskie. 

Kościół św. Michała przez wieki był nie tylko miejscem kultu, ale także centrum życia publicznego miasta. W 1442 roku, właśnie tutaj król Władysław III Warneńczyk nadał miastu ważne przywileje, a kościół pełnił też funkcję areny dla wielu innych uroczystości. W kolejnych wiekach świątynia zmieniała się pod wpływem kolejnych władców i dominujących wyznań – przez pewien czas była w rękach protestantów, później ponownie stała się kościołem katolickim. Dziś odbywają się tu nabożeństwa głównie w języku węgierskim, co dobrze odzwierciedla kulturową i etniczną mozaikę Cluj-Napoca.

Tuż obok kościoła znajduje się monumentalna statua Macieja Korwina, króla Węgier, który urodził się właśnie w Cluj. Pomnik, wykonany na początku XX wieku przez rzeźbiarza Jánosa Fadrusza, przedstawia władcę na koniu i grupę jego towarzyszy. Co ciekawe, do dziś trwają lokalne debaty o „właściwej” narodowości kościoła – dla jednych to symbol węgierskiej obecności w Cluj, a dla innych po prostu zabytek ponad narodowymi etykietami. Oddaje to ducha miasta, które od wieków jest skrzyżowaniem kultur, języków i historii.

Kościół św. Michała w środku

Muzeum Sztuki w Cluj-Napoca (Muzeul de Artă Cluj-Napoca) 

Położone na drugim boku Placu Centralnego, w zabytkowym Pałacu Bánffy, muzeum oferuje nam ciekawe połączenie lokalnego charakteru z wyraźnymi wpływami zachodnioeuropejskimi, co zresztą dobrze oddaje klimat całej Transylwanii – regionu wielokulturowego i wielowarstwowego pod względem tożsamości.

Zacznijmy od samego budynku. Pałac Bánffy to reprezentacyjna barokowa rezydencja z drugiej połowy XVIII wieku, zaprojektowana przez niemieckiego architekta Johanna Eberharda Blaumanna. Przez lata pełnił funkcje administracyjne, rezydencyjne, a dziś – muzealne. Elewacja frontowa budynku jest ozdobiona charakterystycznymi rzeźbami w stylu wiedeńskiego baroku. Polecam zwrócić uwagę na rzeźbione portale, maski na fasadach, wygięte balkony z kutego żelaza.

Również sale wewnątrz pałacu zachowały swoje oryginalne detale architektoniczne. Wystawa stała muzeum mieści się na pierwszym piętrze pałacu i nosi nazwę „Galeria Narodowa” (Galeria Națională). Prześledzimy tutaj rozwój malarstwa i rzeźby rumuńskiej od około XV wieku aż po wiek XX. Początek ekspozycji to sztuka religijna i malarstwo ikonowe, a potem przechodzimy przez okresy klasycyzmu, akademizmu, impresjonizmu aż po bardziej modernistyczne nurty z początku XX wieku. Nie brakuje również akcentów lokalnych – dzieł twórców z samej Transylwanii, którzy często nie są znani szerokiej publiczności, ale wpisują się ciekawie w szerszy kontekst europejskiej historii sztuki.

Wśród artystów reprezentowanych w zbiorach muzeum znajdują się między innymi Nicolae Grigorescu, Ștefan Luchian  i wielu innych twórców, którzy kształtowali rumuńską tożsamość artystyczną. Ich prace często balansują na granicy wpływów paryskich i lokalnej specyfiki – widać w nich jednocześnie chęć wpisania się w europejskie trendy i próbę odnalezienia własnego, bardziej regionalnego języka wizualnego.

Oprócz ekspozycji stałej, muzeum regularnie organizuje wystawy czasowe. Te bywają różnorodne, są to na przykład wystawy współczesnej fotografii i sztuki konceptualnej, albo monograficzne wystawy klasyków. Całe muzeum pokazuje sztukę regionalną w sposób rzetelny i jak lokalni twórcy przetwarzali wpływy z Zachodu na lokalne klimaty.

Pałac Bánffy

Miejsce narodzin króla Macieja Korwina 

Po obejściu placu Unirii i odwiedzeniu Kościoła św. Michała warto skierować się kilka kroków dalej, w jedną z bocznych uliczek starego miasta, by natrafić na miejsce, które w Cluj-Napoca jest trudne do przecenienia. Casa Matia, bo o nim mowa, to niepozorny, dwukondygnacyjny budynek uważany za miejsce narodzin jednej z najważniejszych postaci w historii Europy Środkowej – króla Węgier Macieja Korwina (Matei Corvin).

Budynek, który zachował swoją gotycką strukturę z XV wieku, należał wówczas do zamożnego kupca i najprawdopodobniej służył jako tymczasowa siedziba dla rodziny Hunyadych, która zatrzymała się w Klużu podczas jednej z podróży. W 1443 roku w tym właśnie domu urodził się Maciej, syn wojskowego i polityka Jana Hunyadyego oraz Erzsébet Szilágyi. Choć jego późniejsze życie związane było z Budą, Wiedniem i innymi wielkimi miastami, Cluj pozostał zapisany w kronikach jako jego miejsce urodzenia – co przez wieki nadawało temu skromnemu budynkowi szczególną rangę.

Casa Matia nie jest budynkiem dominującym przestrzeń miejską. Fasada jest prosta, utrzymana w stylistyce późnego gotyku, z charakterystycznym kamiennym portalem i wąskimi, wysokimi oknami. To architektura codzienna z tamtych czasów – funkcjonalna, trwała, niewystawna. Dolna kondygnacja służyła niegdyś celom gospodarczym, natomiast górna była przestrzenią mieszkalną. Choć w ciągu wieków budynek zmieniał właścicieli i funkcje – na przykład był karczmą, zajazdem i akademikiem – to jego struktura przetrwała, a przekaz historyczny przypisujący mu rolę miejsca narodzin króla pozostał żywy.

Wystawy w muzeum

Dzisiaj w Casa Matia mieści się filia Akademii Sztuk Pięknych, co oznacza, że wnętrze nie jest dostępne dla zwykłych zwiedzających na co dzień. Mimo to warto zatrzymać się przy fasadzie budynku, spojrzeć na tablice pamiątkowe i przez chwilę przyjrzeć się detalom, które oparły się próbie czasu. 

Maciej Korwin, którego historia zaczęła się właśnie w tym miejscu, został królem w bardzo młodym wieku – miał zaledwie 15 lat, gdy objął tron węgierski. Jego panowanie trwało niemal pół wieku i pozostawiło po sobie silne piętno. Uważany był za jednego z najlepiej wykształconych monarchów swoich czasów, otaczał się uczonymi i artystami, sprowadzał do swojego dworu myślicieli z całej Europy i aktywnie wspierał rozwój humanizmu. Był też królem z ambicjami politycznymi – prowadził wojny, reformował administrację, budował silne wojsko i starał się unowocześnić kraj według wzorców zachodnich. Jego „Czarne Wojsko”, czyli pierwsza w Europie stała armia najemna, stało się wzorem dla późniejszych sił zbrojnych w regionie.

W Cluj jego postać wciąż jest obecna – nie tylko w nazwie ulicy i domu, ale jak już napisałem, na Placu Unirii  gdzie wznosi się jego pomnik. Pomnik ten ustawiono dokładnie naprzeciwko Kościoła św. Michała, co sprawia, że historia zatacza symboliczne koło: od skromnego domu urodzin po monumentalne upamiętnienie na reprezentacyjnym placu miasta.

Pomnik Macieja Korwina

Brama Taylora (Bastionul Croitorilor)

Idąc na południowy wschód od Piața Unirii, po kilku minutach spaceru trafimy na Bastionul Croitorilor – Bastion Tkaczy, znany też jako Brama Taylora. Stanowi ona fragment średniowiecznych fortyfikacji miejskich z XV wieku, jak i również świadectwo funkcjonowania cechowego systemu w dawnym mieście. 

Nazwa bastionu nie jest przypadkowa – w tym rejonie swoją siedzibę mieli członkowie cechu tkaczy, którzy jednocześnie pełnili rolę obrońców tej części miasta. Ich zadaniem było nie tylko rzemieślnicze rzemiosło, ale również ochrona muru i bastionu w razie ataku. Obiekt przeszedł staranną renowację, dzięki czemu dziś łączy funkcje zabytkowe i kulturalne. Wewnątrz funkcjonuje Centrum Kultury Urbana (Centrul de Cultură Urbană), które organizuje regularne wystawy, spotkania autorskie i wydarzenia artystyczne.

Architektura budowli jest prosta i funkcjonalna. Grube ceglane mury, wąskie okna strzelnicze i wieża z charakterystycznym dachem od razu przywołują skojarzenia z militarną przeszłością. Warto obejść całość dookoła – szczególnie ciekawe są partie muru miejskiego ciągnące się od bastionu. To nieco zapomniany, ale ważny fragment urbanistycznej tożsamości Klużu. 

Brama Taylora pokazuje Kluż z zupełnie innej perspektywy – jako miasto, które nie tylko błyszczy fasadami przy głównych placach, ale również pamięta o swoich murach, cechach rzemieślniczych i obronnej przeszłości. 

Cerkiew Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny (Catedrala Adormirea Maicii Domnului) 

Położona na placu Avram Iancu, ta świątynia jest nie tylko miejscem kultu, lecz także świadectwem złożonej historii regionu położonego na styku kultur i tradycji religijnych. 

Po 1918 roku, gdy Transylwania została przyłączona do Królestwa Rumunii, dotąd marginalizowana społeczność prawosławna, zaczęła organizować własne struktury kościelne. W tym kontekście pojawiła się idea wzniesienia monumentalnej katedry, która miałaby symbolizować duchową obecność rumuńskiego prawosławia w centrum nowo zjednoczonego państwa. Pomysłodawcą i głównym inicjatorem budowy był biskup Nicolae Ivan, pierwszy biskup nowo utworzonej diecezji w Cluj. Właśnie on doprowadził do wyboru miejsca na nową świątynię i zainicjował zbiórkę funduszy, w której udział wzięły zarówno władze państwowe, jak i mieszkańcy regionu.

Kamień węgielny pod budowę położono 10 września 1923 roku, a projekt katedry opracowali architekci George Cristinel i Constantin Pomponiu, którzy inspirowali się stylem brâncovenesc – charakterystycznym dla rumuńskiej architektury sakralnej przełomu XVII i XVIII wieku. Styl ten łączy elementy renesansu i baroku z bizantyjską tradycją, nadając budowli wyjątkowego, narodowego charakteru. W przypadku świątyni w Cluj-Napoca połączyli monumentalność z subtelną dekoracyjnością, tworząc harmonijną kompozycję, która współgra z miejskim krajobrazem.

Główna kopuła wsparta jest na osiemnastu masywnych kolumnach, a całość otoczona jest czterema wieżami przewodzącymi na myśl wspomniany już styl Brâncoveanu, który w kulturze rumuńskiej stał się wyrazem narodowej dumy i ciągłości kulturowej. Wnętrze świątyni zachwyca bogactwem fresków, mozaik i ikonostasu, oddzielającego część ołtarzową od nawy głównej, zgodnie z tradycją prawosławną.

Cerkiew pełni dzisiaj funkcję katedry metropolitalnej i jest siedzibą metropolii Cluj-Maramureș-Sălaj. Ponadto podziemiach świątyni znajduje się krypta, w której spoczywają hierarchowie diecezji, a także niewielkie muzeum prezentujące historię prawosławia w Transylwanii, ikonografię oraz pamiątki związane z duchownymi, którzy odegrali istotną rolę w życiu tej wspólnoty. Śwoątynia jest świadectwem determinacji lokalnej wspólnoty, dumy narodowej Rumunów i ciągłości tradycji prawosławnej, która przez wieki odgrywała kluczową rolę w tożsamości tego kraju.

Pomnik Biskupa Nicolae Ivana i Cerkiew Zaśnięcia NŚMP

Muzeum Etnograficzne Transylwanii

Zwiedzając Cluj-Napoca, warto również skierować się w stronę jednego z najciekawszych, a wciąż nieco niedocenianych miejsc na mapie miasta – Muzeum Etnograficznego Transylwanii.

Zlokalizowane w dawnej siedzibie Gubernatorstwa, w zabytkowym budynku Pałacu Reduta, muzeum to pozwala na chwilę zanurzyć się w bogatą mozaikę kulturową tego regionu. Sam budynek ma długą historię – to właśnie tutaj odbył się jeden z najważniejszych procesów politycznych XIX wieku, tzw. Proces Memorandystów. Ale to, co dziś przyciąga do środka, to fascynująca opowieść o codzienności ludzi zamieszkujących Transylwanię na przestrzeni wieków.

Wnętrze muzeum urządzone jest z dużą dbałością o szczegóły, a ekspozycje nie sprawiają wrażenia „zamrożonych” – wręcz przeciwnie. Każdy pokój to osobna historia – od stroju ludowego z regionów Maramureș czy Sălaj, po narzędzia używane w rolnictwie, rzemiośle, a nawet przy produkcji tkanin. Nie brakuje tu drewnianych ikon, misternie haftowanych obrusów, czy ozdobnych naczyń ceramicznych. Widać wyraźnie, jak bardzo Transylwania była (i nadal jest) miejscem spotkań wielu kultur – rumuńskiej, węgierskiej, saxońskiej, żydowskiej czy romskiej. 

Warto też zwrócić uwagę na skansen który stanowi drugą część muzeum. Znajduje się on w parku Hoia, nieco na obrzeżach miasta. To otwarty kompleks drewnianych domostw i zabudowań gospodarczych przeniesionych z różnych zakątków Transylwanii. Są to autentyczne konstrukcje, w których możemy zobaczyć, jak wyglądał piec chlebowy, warsztat kowalski czy tłocznia oleju. 

Wizyta w muzeum dobrze komponuje się z resztą dnia spędzonego w Cluj. Po miejskim zgiełku i intensywności centrum, to spokojniejsze, bardziej refleksyjne miejsce pozwala spojrzeć na Transylwanię z innej perspektywy – nie tylko jako krainę legend i dramatycznych krajobrazów, ale także jako przestrzeń, w której przez stulecia żyli zwyczajni ludzie, tworząc kulturę bogatą, różnorodną i głęboko zakorzenioną w tradycji.

Wystawa w muzeum

Muzeum Historii Transylwanii (Muzeul Național de Istorie a Transilvaniei)

Po wizycie w Muzeum Etnograficznym Transylwanii, naturalnym krokiem w dalszym poznawaniu Klużu-Napoki i samej Transylwanii jest odwiedzenie Muzeum Historii Transylwanii. Muzeum mieści się w centrum miasta.

Wystawy zaczynają się od najdawniejszych śladów człowieka na tych ziemiach – epoki prehistorycznej. Znajdziemy tu narzędzia kamienne, ceramikę i ozdoby pochodzące z neolitu i epoki brązu. Kolejne sale prowadzą nas w świat Daków – starożytnego ludu zamieszkującego te tereny przed przybyciem Rzymian. Eksponaty zawierają oryginalne przedmioty codziennego użytku, fragmenty uzbrojenia czy elementy dekoracyjne.

Część rzymska ekspozycji robi duże wrażenie – obejmuje zarówno znaleziska z legionowych fortów, jak i inskrypcje, monety oraz elementy architektury. Widać tu, jak silny wpływ miało imperium rzymskie na rozwój regionu, zarówno pod względem infrastruktury, jak i kultury materialnej. Po Rzymianach przychodzi czas na średniowiecze – w tej części muzeum dominuje klimat zamków, cechów rzemieślniczych, religijnych konfliktów i przenikających się wpływów. Znajdziemy tu miecze, topory, fragmenty zbroi, a także przedmioty liturgiczne, dokumenty i pieczęcie. 

Muzeum nie zapomina również o nowożytności i XIX wieku. Znajdziemy tu między innymi materiały związane z rewolucją 1848 roku, zmaganiami o autonomię regionu oraz procesami modernizacji Transylwanii w ramach Austro-Węgier. Osobne miejsce poświęcono także wydarzeniom I wojny światowej i unii z Rumunią w 1918 roku. Warto zatrzymać się na chwilę przy mapach pokazujących zmieniające się granice i przynależności polityczne Transylwanii – to doskonały punkt wyjścia do refleksji nad złożoną tożsamością tej części Europy. 

Całość zwiedza się w logicznym porządku chronologicznym, dzięki czemu łatwo prześledzimy zmiany zachodzące w czasie oraz zrozumiemy czym była i czym jest Transylwania – nie jako fikcyjna kraina z legend, ale jako miejsce o bogatej, wielowarstwowej przeszłości.

Muzeum Farmacji 

Po wizycie w Muzeum Historii Transylwanii warto zejść kilka kroków dalej i zajrzeć do niepozornego, ale niezwykle ciekawego miejsca – Muzeum Farmacji, mieszczącego się w zabytkowym Casa Hintz. Właśnie tam, za grubymi murami, znajduje się przestrzeń, która pozwala wejść w świat medycyny, alchemii i aptekarskiej codzienności od XVI wieku aż po czasy nowożytne.

To muzeum nie jest duże, ale stanowi jedno z najoryginalniejszych miejsc w całym Cluj. Jego lokalizacja to nie przypadek, gdyż właśnie tu działała najstarsza apteka w mieście, a może i w całej Transylwanii. Pierwsze dokumenty wspominające o działającej w tym miejscu aptece pochodzą z 1573 roku. Przez wieki funkcjonowała ona nieprzerwanie – najpierw jako instytucja miejska, potem jako prywatna apteka należąca do znanych rodzin aptekarzy, takich jak Maucksch czy Hintz, aż do czasu nacjonalizacji po II wojnie światowej.

Miejsce zachowało strukturę i podział funkcjonalny apteki, dzięki czemu nie mamy do czynienia z suchą ekspozycją muzealną, ale raczej z wejściem do rzeczywistego, historycznego wnętrza, które przez stulecia służyło do wyrabiania, przechowywania i sprzedaży lekarstw. Na wejściu (oficynie) możemy zauważyć XVIII-wieczne malowidła na ścianach sali sprzedaży, wprowadzające w atmosferę dawnej farmacji.

Wnętrza są podzielone na trzy główne części, odpowiadające historycznym funkcjom apteki: wspomniana oficina, czyli część sprzedażowa, camera materialis, czyli magazyn surowców (gdzie trzymano składniki roślinne, minerały i inne komponenty używane w produkcji lekarstw), oraz laboratorium, w którym odbywało się całe „zaplecze” produkcyjne. Wszystko zostało odtworzone z ogromnym pietyzmem, wykorzystując zarówno oryginalne meble i sprzęty z epoki, jak i nowoczesne metody ekspozycyjne.

Na wystawie znajduje się ponad 7000 eksponatów związanych z historią farmacji i medycyny w regionie. Wśród nich znajdziemy między innymi butelki z etykietami sprzed ponad stu lat, naczynia aptekarskie (szklane, ceramiczne, a nawet drewniane), moździerze, praski, stare recepty i księgi recepturowe. Jest także duża kolekcja dawnych substancji leczniczych – zarówno tych naturalnych (zioła, oleje, suszone rośliny), jak i bardziej egzotycznych czy wręcz alchemicznych, jak opium, rtęć, czy sproszkowany róg jelenia.

Bardzo interesującym elementem jest też laboratorium, w którym zobaczymy, jak dawniej wyrabiano lekarstwa – z zachowanymi oryginalnymi narzędziami, stanowiskami do mieszania, filtrowania, gotowania i destylacji. Co ważne, wiele z tych urządzeń naprawdę było używanych w tym właśnie budynku.

Ciekawostką, której nie sposób pominąć, jest fakt, że muzeum powstało w 1954 roku z inicjatywy profesora Valeriu Bologa, który był specjalistą od historii medycyny i farmacji. Dzięki jego pasji oraz zbiorom profesora Iuliu Orienta, udało się stworzyć kompleksową kolekcję, która nie tylko dokumentuje rozwój farmacji w Transylwanii, ale również pokazuje lokalny kontekst: jak działały apteki w czasach Habsburgów, jak zmieniały się receptury oraz jakie znaczenie miały lokalne zioła, i jak funkcjonowały relacje między aptekarzem a społeczeństwem.

Średniowieczne laboratorium medyczne

Kościół Reformowany

Choć Cluj słynie przede wszystkim z licznych zabytków, kawiarni i tętniącego życiem centrum, to właśnie takie mniej znane punkty jak ta świątynia pozwalają lepiej poznać lokalną kulturę i historię regionu. Kościół ten jest ważnym świadectwem obecności społeczności węgierskiej w Transylwanii oraz ich duchowej i kulturalnej tożsamości. 

Architektura Kościoła Reformowanego wyróżnia się prostotą i funkcjonalnością, co jest charakterystyczne dla tradycji reformowanej. Wnętrze kościoła jest jasne i przestronne, z prostymi ławkami oraz minimalistycznym wystrojem, który sprzyja skupieniu i modlitwie. Taka estetyka sprawia, że miejsce to ma unikalny klimat, różny od bardziej ozdobnych i monumentalnych świątyń, które można spotkać w innych częściach miasta.

Warto również wspomnieć o lokalizacji – ulica Lupilor znajduje się nieco na uboczu najbardziej turystycznych szlaków, co czyni to miejsce oazą spokoju. Spacer wzdłuż tej ulicy pozwala poczuć atmosferę codziennego życia mieszkańców, a jednocześnie zobaczyć fragment historii miasta, który nie jest tak bardzo komercyjnie eksponowany. To właśnie dzięki takim miejscom Cluj zyskuje swój wyjątkowy charakter, będący mieszanką różnych kultur i tradycji.

Dla osób zainteresowanych historią i kulturą regionu, Kościół Reformowany na ulicy Lupilor to doskonała okazja, by zrozumieć bogactwo i różnorodność Transylwanii. To miejsce, gdzie historia spotyka się z teraźniejszością, a skromna architektura staje się świadectwem głębokiej duchowości i lokalnej tożsamości. Niezależnie od tego, czy jesteś pasjonatem architektury, miłośnikiem historii, czy po prostu szukasz spokojnego zakątka do odpoczynku, ten kościół z pewnością spełni Twoje oczekiwania.

Park Cetățuia

Położony na wzgórzu górującym nad północno-zachodnią częścią centrum, park nie bez powodu przyciąga po to, by obejrzeć panoramę miasta. Ale poza tym, samo wzgórze skrywa znacznie więcej niż tylko widok – to przestrzeń o bogatej przeszłości i lokalnym znaczeniu.

Historia wzgórza Cetățuia sięga XVIII wieku, kiedy to, po stłumieniu powstania Franciszka II Rakoczego, Habsburgowie postanowili wzmocnić swoją obecność w regionie i zbudować tu fortecę. Twierdza została zaprojektowana w stylu Vaubana – popularnego wówczas systemu fortyfikacyjnego o kształcie gwiazdy. Jej celem była nie tylko obrona miasta, ale też demonstracja siły i utrzymanie kontroli nad lokalną ludnością. Sama lokalizacja (wzgórze o wysokości około 405 m n.p.m.) pozwalała Austriakom obserwować całe miasto i reagować na ewentualne zagrożenia. 

Dziś po twierdzy pozostały jedynie fragmenty murów, układ bastionów i budynek dawnego więzienia, wykorzystywany także w XX wieku jako miejsce internowania przeciwników reżimu komunistycznego. Ta warstwa historii dodaje miejscu powagi i głębi – Cetățuia to bowiem nie tylko miejsce spacerów, ale również przestrzeń, w której zapisana jest pamięć trudnych wydarzeń.

Na szczycie wzgórza znajduje się także betonowy taras zwany potocznie „Belwederem” – prosty, wręcz surowy punkt obserwacyjny z barierkami, z którego rozciąga się piękna panorama Klużu. Widać stąd między innymi ścisłe centrum z gotyckim kościołem św. Michała, plac Unirii, gmach Teatru Narodowego, a także nowoczesne dzielnice, stadion Cluj Arena oraz tereny zielone ciągnące się wzdłuż rzeki. Co ciekawe, panorama nie jest zdominowana przez wieżowce – Kluż zachował stosunkowo niską, harmonijną zabudowę. 

Panorama miasta z tarasu

Ogród Botaniczny Uniwersytetu Babeș-Bolyai 

Pozostańmy jeszcze w zielonych klimatach i przejdźmy do Ogrodu Botanicznego. Jego powstanie związane jest z Uniwersytetem Babeș-Bolyai, który organizuje tutaj zarówno badania naukowe, jak i działalność edukacyjną.

Sam ogród dzieli się na kilka sekcji tematycznych. Szczególną uwagę zwracają sekcje roślin alpejskich, które prezentują roślinność górską Europy, a także ogród różany, gdzie znajdują się setki odmian róż w przeróżnych kolorach i kształtach. Dla osób zainteresowanych roślinami tropikalnymi dostępne są szklarnie, w których panuje specyficzny klimat pozwalający na rozwój egzotycznych gatunków z innych kontynentów.

Ogród Botaniczny jest otwarty przez cały rok, a każda pora roku odsłania jego inne oblicze. Wiosną i latem będziemy podziwiać najbogatszą paletę kolorów i kwitnących roślin, jesień natomiast maluje ogród w ciepłych, złotych odcieniach, które tworzą wyjątkową atmosferę. Nawet zimą, gdy większość roślin jest uśpiona, spacer po ogrodzie ma swój urok i pozwala na chwilę wyciszenia.

Jest to idealne miejsce na przerwę od miejskiego zgiełku i możliwość obcowania z przyrodą w przyjaznym i dostępny sposób. 

Na terenie ogrodu botanicznego

Fabrica de Pensule – Fabryka… Pędzli 

Choć samo miasto pełne jest klimatycznych uliczek, kafejek i dobrze zachowanej architektury z różnych epok, to również na jego obrzeżach, z dala od turystycznego zgiełku, znajduje się miejsce wyjątkowe – Fabrica de Pensule, czyli dawna fabryka pędzli przekształcona w niezależne centrum sztuki współczesnej.

Historia tego miejsca zaczyna się w czasach komunistycznych, kiedy w przemysłowej dzielnicy Cluj działał zakład produkujący pędzle. Po upadku systemu i zamknięciu fabryki przez lata budynek stał opuszczony, aż w 2009 roku grupa artystów i aktywistów postanowiła przywrócić mu nowe życie. W ten sposób narodziła się Fabrica de Pensule – inicjatywa oddolna, która szybko zyskała renomę jako miejsce kultury niezależnej.

Co odróżnia to centrum od typowych instytucji sztuki? Przede wszystkim jego format. To nie muzeum ani galeria w klasycznym rozumieniu, ale wielowarstwowa przestrzeń, w której pod jednym dachem współistnieją galerie sztuki, sale teatralne, pracownie artystyczne, biura organizacji kulturalnych oraz miejsca spotkań lokalnych społeczności. W każdej chwili coś się tu dzieje – wystawa, performans, próba teatralna, spotkanie autorskie, warsztaty, debata. 

Główną wartością Fabrica de Pensule jest jej otwartość na dialog i eksperyment. Zamiast patrzeć na gotowy produkt, możemy zobaczyć proces twórczy, poznać artystów i zadać pytania, wejść w interakcję. Wystawy często poruszają tematy społeczne, polityczne, związane z migracją, prawami człowieka, pamięcią zbiorową. Nie są to łatwe treści, ale właśnie dlatego to miejsce przyciąga tych, którzy szukają w sztuce czegoś więcej niż estetycznych doznań.

Również sama lokalizacja centrum dodaje mu autentycznego charakteru. Budynek wciąż nosi ślady swojej przemysłowej przeszłości – surowe ściany i betonowe korytarze. Tutaj łatwo się poczuć jak w berlińskim Kreuzbergu czy na praskim Žižkovie, ale z lokalnym kolorytem i transylwańską duszą.

Kopalnia soli Turda (Salina Turda)

Po intensywnych dniach w Cluj-Napoca, polecam wybrać się na krótką wycieczkę poza miasto, by odkryć Kopalnię Soli w Turdzie. Podróż z Cluj-Napoca do Turdy wiedzie przez malownicze tereny Transylwanii, a w miarę zbliżania się do miasteczka czuje się atmosferę spokojniejszego, prowincjonalnego życia, które kontrastuje z energią stolicy regionu.

Salina Turda działała od XIV wieku, a w jej podziemiach przez stulecia wydobywano sól, będącą wówczas jednym z najcenniejszych surowców Europy. Wrażenie robi komora Terezia, dawniej wykorzystywana do magazynowania soli, a dziś pełniąca funkcję głównej przestrzeni rekreacyjnej i turystycznej. W tej ogromnej sali znajduje się podziemne jezioro z możliwością rejsu łódką, boiska do mini-golfa i siatkówki oraz strefa do gry w ping-ponga. 

Ciekawy jest również 917-metrowy tunel transportowy, który niegdyś służył do przewozu soli. Pierwotnie wykorzystywano tu konie do transportu soli, a później wagony. Po zakończeniu działalności wydobywczej, galeria była używana m.in. jako schron przeciwlotniczy podczas II wojny światowej oraz magazyn sera po 1948 roku. Dziś stanowi część muzeum, prezentując historię transportu soli w regionie.  Podziemne korytarze są zadziwiająco uporządkowane i przestronne, a struktura soli, odbijająca światło reflektorów, tworzy niesamowite wrażenie. Warto zabrać ze sobą sweter lub lekką kurtkę, bo temperatura w podziemiach jest znacznie niższa niż na powierzchni, około 10°C. 

Natomiast Crivac Room to ośmiokątna komora, w której znajduje się unikalny mechanizm – „crivac”, czyli młyn konny. Zbudowany w 1881 roku, jest jedynym tego typu urządzeniem w europejskich kopalniach soli, które zachowało się w miejscu swojej pierwotnej pracy. Crivac służył do pionowego transportu soli z najgłębszych partii kopalni na wyższe poziomy.

Również na poziomie wejściowym kopalni jest ciekawie – znajduje się tam bowiem wystawa narzędzi górniczych, prezentująca różnorodne urządzenia używane w procesie wydobycia soli. Ilustruje ona rozwój technologii górniczej na przestrzeni wieków i ukazuje trud pracy górników. 

Korytarz w kopalni

Zamek Bánffy 

Zamek Bánffy, nazywany często „Wersalem Transylwanii”, to miejsce o fascynującej, wielowarstwowej historii. Nie jest to typowy zamek-muzeum, gdzie wszystko jest wypolerowane i odtworzone z pedanterią. Wręcz przeciwnie – tu historia zachowała blizny, a obecne działania konserwatorskie starają się raczej odsłaniać i zrozumieć przeszłość, niż ją przykrywać świeżym tynkiem. 

Historia kompleksu sięga XIV wieku, kiedy to król Zygmunt Luksemburski nadał majątek rodzinie Bánffy. Początkowo była to renesansowa rezydencja obronna, ale z czasem jednak ewoluowała w okazały zespół pałacowo-parkowy, wzbogacany przez kolejne pokolenia właścicieli. Z kolejnymi wiekami dodano reprezentacyjne skrzydła, stajnie, oranżerie i rozległy park krajobrazowy. W sumie powstał złożony kompleks architektoniczny, który odzwierciedla aspiracje i gusty jednej z najważniejszych rodzin szlacheckich Siedmiogrodu.

Zamek funkcjonował jako centrum życia arystokratycznego aż do połowy XX wieku. Niestety, jego los dramatycznie zmienił się podczas II wojny światowej. W 1944 roku został splądrowany i spalony przez wycofujące się wojska niemieckie – Miklós Bánffy, ostatni właściciel, był przeciwnikiem faszystowskiego sojuszu Węgier z III Rzeszą. Po wojnie zamek popadł w ruinę – wykorzystywany był doraźnie jako magazyn, budynek gospodarczy czy nawet miejsce zamieszkania dla rodzin pracowniczych w czasach komunizmu. 

Zamek Bánffy

Nowe życie zamku zaczęło się dopiero pod koniec lat 90., gdy fundacja Transylvania Trust rozpoczęła ambitny projekt restauracji i rewitalizacji całego kompleksu. Zamiast tworzyć skansen czy komercyjny park tematyczny, postawiono na funkcję edukacyjną, kulturalną i społeczną. Dziś zamek pełni rolę centrum szkoleniowego dla konserwatorów zabytków, odbywają się tu warsztaty, wystawy, wydarzenia artystyczne, a także znany festiwal muzyczny Electric Castle, który co roku przyciąga tysiące młodych ludzi z całej Europy.

Spacerując po terenie zamku, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych miejsc. Główny dziedziniec – dawniej zamknięty od frontu wieżą bramną – dziś jest otwartą przestrzenią, prowadzącą do centralnego pałacu mieszkalnego. Część zachodnia to pozostałości salonów i pokojów reprezentacyjnych, w których zachowały się fragmenty dekoracji ściennych, gzymsów, obramień okiennych. W jednej z sal przywrócono oryginalną wysokość sklepienia, pokazując dawną świetność tej przestrzeni. W skrzydle wschodnim znajdziemy kaplicę, która przez lata była adaptowana na różne cele, a dziś odzyskuje swoją sakralną atmosferę.

Szczególne wrażenie robią również budynki pomocnicze – stajnie, wozownie, dawna oranżeria – wszystkie zbudowane w stylu barokowym i neoklasycystycznym, z detalem architektonicznym, który wskazuje na ogromne ambicje właścicieli. Zamek otacza park krajobrazowy z alejkami, stawem i starodrzewem. 

Staw przed zamkiem

pomysł na imprezy i festiwale

Imprezy i festiwale

pomysł na imprezy i festiwale

Imprezy i festiwale

Electric Castle 

Impreza odbywa się w miejscowości Bonțida, około 30 kilometrów od rumuńskiego miasta Cluj-Napoca, na terenie posiadłości Bánffy Castle – zabytkowego, częściowo odrestaurowanego zamku z XVII wieku. Właśnie takanietypowa lokalizacja nadaje całemu wydarzeniu wyjątkowy charakter. 

Przestrzeń zamku i jego otoczenia wykorzystywana jest w kreatywny sposób – dziedzińce, ogrody, ruiny stajni i zabudowania gospodarcze zmieniają się w sceny koncertowe, strefy relaksu, punkty gastronomiczne, przestrzenie artystyczne i instalacje świetlne. Całość przypomina raczej miasteczko niż klasyczny festiwalowy teren. Taka rozległość i różnorodność sprawiają, że nie sposób się tu nudzić, nawet jeśli akurat nie gra nikt, kogo zna się z radia czy playlist.

Electric Castle nie trzyma się jednej kategorii muzycznej – na głównej scenie możemy usłyszeć znane zespoły, natomiast na mniejszych scenach pojawiają się mniej popularne i lokalne ekipy. Organizatorzy dbają o to, by skład był zróżnicowany gatunkowo, a muzyka gra praktycznie bez przerwy – w dzień nieco spokojniej, nocą – intensywnie, z pełną oprawą wizualną, laserami i mocnym nagłośnieniem. 

Na terenie festiwalu obowiązuje system płatności bezgotówkowej – każda osoba dostaje opaskę RFID, którą doładowuje się wcześniej lub na miejscu. Dzięki temu zakupy przebiegają szybko, a kolejki przy barach i stoiskach z jedzeniem są dobrze zorganizowane. A propos jedzenia – wybór jest naprawdę szeroki. Od lokalnych specjałów, przez klasyczne dania festiwalowe, po wegańskie i bezglutenowe opcje. Kuchnia rumuńska jest obecna – warto spróbować langoszy, placków, kiełbasek z grilla czy tradycyjnych słodkości, zwłaszcza wieczorem, gdy zapach jedzenia unosi się nad całym terenem. 

Poza muzyką i jedzeniem, Electric Castle oferuje szeroki program dodatkowy. Są warsztaty, wystawy, instalacje artystyczne, projekcje filmowe, spotkania z twórcami, zajęcia jogi, debaty społeczne i przestrzenie do odpoczynku. Między innymi możemy wziąć udział w warsztatach sitodruku, posłuchać wykładu o sztucznej inteligencji albo po prostu położyć się na leżaku przy chilloutowej muzyce i odpocząć po intensywnej nocy. 

Co ważne, organizatorzy przykładają dużą wagę do kwestii ekologii i zrównoważonego rozwoju. Na terenie festiwalu działają punkty recyklingowe, używane są biodegradowalne sztućce i naczynia, a część dochodów przeznaczana jest na renowację zamku oraz lokalne inicjatywy społeczne. Electric Castle nie jest więc tylko wydarzeniem rozrywkowym, ale też przykładem tego, jak duże imprezy mogą funkcjonować w sposób odpowiedzialny i wspierający lokalną społeczność.

Dni Cluj 

Organizowane zazwyczaj na początku lata, w czerwcu, stanowią wyjątkową okazję do poznania miasta z zupełnie innej, bardziej kolorowej i żywiołowej strony.  

Podczas Dni Cluj centrum miasta, jego główne place oraz ulice stają się areną różnorodnych wydarzeń artystycznych i kulturalnych. Bogaty program koncertów obejmuje szeroki zakres gatunków muzycznych odbywających się zarówno na dużych scenach, jak i w mniejszych, kameralnych przestrzeniach. Oprócz muzyki, ważnym elementem są pokazy teatrów ulicznych, występy taneczne, a także liczne warsztaty i zajęcia kreatywne. 

Nie zapominajmy też o odkrywaniu lokalnej kuchni. W trakcie festiwalu organizowane są targi i stoiska pozwalające zasmakować w autentycznych potrawach rumuńskiej i transylwańskiej kuchni. Warto spróbować zarówno prostych, tradycyjnych dań, jak i bardziej wyszukanych, przygotowywanych przez lokalnych mistrzów kulinarnych.

Oficjalne strony internetowe i media społecznościowe Dni Cluj regularnie aktualizują informacje o planowanych atrakcjach, dzięki czemu łatwo zaplanować swój pobyt tak, aby niczego nie przegapić. Dni Cluj to doskonała okazja, aby odkryć to rumuńskie miasto w jego najbarwniejszym i najbardziej radosnym wydaniu. 

lokalne ceny - pomysł na weekend

Ceny

lokalne ceny - pomysł na weekend

Ceny

Hostel 

Zakwaterowanie w hostelu to świetna opcja dla osób podróżujących z ograniczonym budżetem, a jednocześnie chcących przebywać w centrum wydarzeń miasta. Ceny w hostelach zaczynają się już od około 70 lejów rumuńskich (RON) za noc w pokoju wieloosobowym, a za pokój prywatny trzeba zapłacić zwykle od około 150 RON wzwyż.

Jednym z popularniejszych miejsc jest Transylvania Hostel, położony w samym centrum miasta. Warunki są podstawowe z przyjazną i gościnną atmosferą, a cena za noc w tym hostelu zaczyna się od 70 RON.

Kolejną ciekawą propozycją jest Flava Hostel, położony blisko centralnego placu Unirii. Hostel ten cechuje się nowoczesnym wystrojem i dobrym standardem, a ceny za noc zaczynają się od 140 RON. 

Retro Hostel to opcja dla tych, którzy szukają czegoś z klimatem i charakterem. Zlokalizowany również w centrum miasta, wyróżnia się stylowym wnętrzem i popularnością wśród turystów, którzy cenią sobie nie tylko niską cenę, ale i unikalny design. Ceny tutaj zaczynają się od około 185 RON za noc.

Sport Hostel Cluj to kolejna propozycja w centrum, która oferuje komfortowe warunki i dogodny dostęp do głównych atrakcji miasta. Cena noclegu w tym hostelu to również około 185 RON, co jest adekwatne do standardu i lokalizacji.

Dla osób szukających nieco spokojniejszej atmosfery, ale wciąż blisko centrum, interesującą opcją może być Casa Roz. Ten przytulny hostel oferuje domową atmosferę i jest chętnie wybierany przez gości ceniących ciszę oraz komfort. Cena za noc zaczyna się od około 140 RON.

Teatr Narodowy w Cluj

Tanie hotele 

Po omówieniu hosteli warto zwrócić uwagę również na tanie hotele w Cluj-Napoca, które stanowią ciekawą alternatywę dla osób szukających nieco wyższego komfortu, ale nadal zależy im na przystępnej cenie. W porównaniu do hosteli, tanie hotele oferują zwykle prywatne pokoje z własną łazienką oraz dodatkowe udogodnienia, takie jak recepcja całodobowa, śniadania w cenie, a niekiedy nawet parking czy siłownię.

Ceny w tanich hotelach w Cluj zaczynają się od około 150-180 lejów rumuńskich za noc za pokój jedno- lub dwuosobowy. Jest to nadal bardzo korzystna stawka w porównaniu do wielu innych europejskich miast, a poziom oferowanego standardu zdecydowanie wykracza poza to, co można znaleźć w hostelach.

Jednym z godnych polecenia tanich hoteli jest Hotel Confort. Znajduje się on blisko centrum, oferując czyste i funkcjonalne pokoje, często z darmowym Wi-Fi i śniadaniem w cenie. Ceny zaczynają się tutaj od około 160 RON za noc.

Innym popularnym hotelem budżetowym jest Hotel SunGarden Resort, położony nieco dalej od centrum, ale oferujący wygodne pokoje i dobre zaplecze usługowe. Ceny w tym miejscu zaczynają się od 180 RON za noc. To dobra opcja dla osób dysponujących własnym transportem lub nie mających nic przeciwko krótkiej podróży do centrum.

Warto również zwrócić uwagę na Hotel Jazz, który łączy atrakcyjną lokalizację z umiarkowanymi cenami. Cena za noc w tym hotelu to około 170-190 RON, a w standardzie znajduje się między innymi klimatyzacja i bezpłatne Wi-Fi. 

Natomiast dla osób, które preferują bardziej kameralne miejsca, polecany jest Hotel Beyfin, oferujący przytulne pokoje w cenie około 180 RON za noc. 

Jeziorko w Parku Centralnym

Średnie hotele 

Po zapoznaniu się z ofertą tanich hoteli, warto przyjrzeć się hotelom średniej klasy, które stanowią doskonałe rozwiązanie dla osób poszukujących większego komfortu, lepszych udogodnień i bardziej eleganckiego wystroju, a jednocześnie nie chcą wydawać fortuny. Hotele tej kategorii w Cluj-Napoca oferują zazwyczaj przestronne pokoje, często z dodatkowymi elementami takimi jak minibar, sejf, telewizor z kanałami satelitarnymi oraz nowoczesne łazienki.

Ceny w hotelach średniej klasy zaczynają się od około 250 do 350 lejów rumuńskich za noc za pokój dwuosobowy. Hotele te często mają własne restauracje, sale konferencyjne oraz dodatkowe atrakcje takie jak spa czy siłownia.

Jednym z najchętniej wybieranych hoteli średniej klasy jest Hotel Platinia, położony blisko centrum miasta, niedaleko największego centrum handlowego Cluj. Hotel oferuje nowoczesne, dobrze wyposażone pokoje oraz liczne udogodnienia, takie jak basen i centrum fitness. Cena noclegu zaczyna się tutaj od 280 RON za noc. 

Innym godnym polecenia hotelem jest DoubleTree by Hilton Cluj, który mimo że jest marką międzynarodową, wciąż plasuje się w średniej półce cenowej. Hotel ten oferuje eleganckie wnętrza, profesjonalną obsługę oraz dodatkowe usługi, takie jak restauracja, bar i centrum biznesowe. Ceny w DoubleTree zaczynają się od 320 RON za noc.

Pałac Sebastyena

Drogie hotele 

Po zapoznaniu się z ofertą hoteli średniej klasy, warto również przyjrzeć się droższym hotelom w Cluj-Napoca, które oferują najwyższy standard usług, luksusowe wnętrza oraz szeroką gamę udogodnień, zapewniających wyjątkowy komfort i niezapomniane doświadczenia podczas pobytu. Hotele tej kategorii kierowane są do wymagających klientów, często podróżujących służbowo lub poszukujących wyjątkowego wypoczynku w prestiżowej atmosferze.

Ceny za noc w luksusowych hotelach zaczynają się zwykle od około 450 do nawet 800 lejów rumuńskich, w zależności od standardu pokoju oraz dodatkowych usług. W zamian goście mogą liczyć na przestronne i elegancko urządzone pokoje, często z panoramicznym widokiem na miasto, wysokiej klasy wyposażenie, luksusowe łazienki, obsługę concierge, ekskluzywne restauracje na miejscu, spa, baseny, siłownie oraz inne udogodnienia.

Jednym z najbardziej prestiżowych hoteli w Cluj jest Grand Hotel Italia, usytuowany w centrum miasta. Hotel ten łączy klasyczną elegancję z nowoczesnym luksusem. Oferuje on komfortowe pokoje, restauracje serwujące wykwintne dania oraz pełen zakres usług dodatkowych. Ceny za noc zaczynają się tutaj od 500 RON.

Innym znanym hotelem z wyższej półki jest DoubleTree by Hilton Cluj-Napoca, który, mimo że ma też pokoje w średniej klasie, oferuje luksusowe apartamenty i pokoje premium w cenach sięgających około 600-800 RON za noc. W hotelu dostępne są nowoczesne udogodnienia, sala konferencyjna, fitness, a także profesjonalna obsługa na najwyższym poziomie.

Kolejną opcją jest Hotel Premier, który specjalizuje się w wysokiej klasy zakwaterowaniu biznesowym i turystycznym. Znajduje się blisko głównych arterii komunikacyjnych, a jego oferta obejmuje luksusowe pokoje i apartamenty, restaurację oraz centrum spa. Ceny zaczynają się od 480 RON za noc.

Cerkiew Zaśnięcia NŚMP

Apartamenty 

Dla osób, które cenią sobie większą niezależność, przestrzeń i elastyczność, znakomitą alternatywą dla hoteli są apartamenty. Apartamenty stanowią idealne rozwiązanie dla rodzin, par, osób podróżujących w grupie lub tych, którzy planują nieco dłuższy pobyt i chcą mieć do dyspozycji w pełni wyposażoną kuchnię, własną przestrzeń do pracy czy prania. Dają też większe poczucie prywatności i swobody niż tradycyjne hotele.

Ceny apartamentów w Cluj-Napoca są bardzo zróżnicowane i zależą głównie od lokalizacji, standardu wykończenia, wielkości. Najprostsze kawalerki można wynająć już od około 150 RON za noc. Większość nowoczesnych apartamentów o dobrym standardzie w centrum miasta kosztuje między 200 a 350 RON za noc, natomiast luksusowe apartamenty typu penthouse z widokiem na miasto czy tarasem mogą kosztować nawet 400–600 RON i więcej.

Jedną z popularnych opcji jest Cluj Business Class, oferujący nowoczesne, w pełni umeblowane apartamenty z aneksem kuchennym, balkonem i parkingiem. Znajdują się w centralnych lokalizacjach, a ceny za noc zaczynają się od około 250 RON. 

Kolejnym godnym polecenia kompleksem jest Residence Il Lago, położony niedaleko jeziora Gheorgheni oraz Iulius Mall. Apartamenty są przestronne, nowocześnie urządzone i dobrze wyposażone. Ceny zaczynają się od około 220 RON za noc, a w standardzie często znajduje się parking, klimatyzacja i dostęp do pralni.

Dla osób preferujących zakwaterowanie w samym sercu miasta, dostępnych jest wiele prywatnych apartamentów zlokalizowanych przy głównych placach, takich jak Piața Unirii czy Piața Avram Iancu. W takich lokalizacjach można wynająć apartamenty o wysokim standardzie z jedną lub dwiema sypialniami w cenie 250-400 RON za noc.

Większość apartamentów oferuje w pełni wyposażoną kuchnię, co czyni je szczególnie atrakcyjnymi dla osób, które wolą przygotowywać posiłki samodzielnie lub chcą zaoszczędzić na restauracjach. W cenie zazwyczaj zawarte są media, Wi-Fi, ręczniki i pościel. Niektóre obiekty oferują także możliwość samodzielnego zameldowania oraz usługi sprzątania co kilka dni.

Dom Macieja Korwina

Jedzenie na mieście 

W Cluj nie brakuje restauracji, barów, street foodu i kawiarni. Miasto oferuje szeroki przekrój kulinarny – od klasycznych dań rumuńskich po kuchnię włoską, azjatycką czy wegańską.

Prosta kawa w kawiarni (espresso, americano) kosztuje około 10-14 lei, natomiast cappuccino czy latte to już 12-18 lei – zwłaszcza w modniejszych, instagramowych miejscach. Do tego deser w kawiarni (taki jak ciastko, tiramisu, tarta) to wydatek rzędu 10-20 lei, w zależności od lokalu.

Przechodząc do tematu obiadów – w tańszych barach i pizzeriach można zjeść zestaw obiadowy (na przykład makaron, pizza, danie mięsne + napój) za 30-50 lei. Piwo w barze lub pubie kosztuje średnio 8-12 lei, choć w bardziej turystycznych miejscach może kosztować nawet do 15-18 lei.

Cluj ma też sporo opcji street foodowych i food trucków, gdzie można zjeść szybki kebab, langosz czy wrapa za 15-25 lei. Popularna sieć rumuńska „Springtime” lub lokalne fast foody oferują tanie alternatywy dla większych posiłków.

Zakupy spożywcze 

Ceny w sklepach są bardzo zróżnicowane i zależą od tego, gdzie robisz zakupy. Supermarkety takie jak Lidl, Kaufland czy Carrefour oferują dość konkurencyjne ceny, a w małych delikatesach czy sklepikach w centrum bywa drożej. Lidl i Kaufland mają najlepszy stosunek ceny do jakości. Oto orientacyjne ceny:

Chleb: 4–7 lei

Mleko (1 l) 6–8 lei

Jajka (10 szt.) 10–14 lei

Ser żółty (1 kg) 30–50 lei

Kurczak (pierś, 1 kg) 25–35 lei

Jabłka / banany (1 kg) 4–8 lei

Kawa mielona (250 g) 20–40 lei (markety), kawa specialty: 60–70 lei

Transport 

Transport publiczny w Cluj jest dobrze zorganizowany – autobusy, trolejbusy i tramwaje kursują regularnie, a sieć pokrywa praktycznie całe miasto.

Bilet jednorazowy (ważny 1h) kosztuje 3,50 lei. Natomiast bilet nocny to wydatek 6 lei, a bilet na 1 dzień z nielimitowanymi przejazdami kosztuje 7-10 lei. Bilety możemy kupić w automatach, aplikacjach mobilnych lub SMS-em.

Jeśli chodzi o taksówki, ceny są umiarkowane. Opłata startowa wynosi 2,5-3 lei, a cena za 1 km to około 2,5-3,5 lei, w zależności od firmy i pory dnia. Warto również rozważyć Bolt lub Uber – są dostępne w Cluj i często tańsze od tradycyjnych taksówek, zwłaszcza w godzinach szczytu.

Świąteczna uliczka w centrum miasta

pomysł na weekend ważne informacje

Przydatne informacje

pomysł na weekend ważne informacje

Przydatne informacje

Rezerwuj z wyprzedzeniem, dzięki temu masz szerszy wybór zakwaterowania oraz natrafisz na atrakcyjne promocje.

Porównuj oferty na różnych platformach, przykładowo ceny mogą się różnić między Booking, Agoda, HRS, czy bezpośrednio na stronie hotelu.

Sprawdź, czy w cenie pokoju zawarte są dodatki – na przykład spa, basen, śniadanie, parking. Niektóre z nich mogą być dodatkowo płatne.

Jeśli podróżujesz samolotem, sprawdź czy hotel oferuje transfer z lotniska – jest to wygodne, zwłaszcza przy późnych godzinach przylotu.

Jeśli podróżujesz samochodem, upewnij się, że obiekt posiada miejsce parkingowe.

Unikaj głównych placów i ulic turystycznych, takich jak Piața Unirii, jeśli chcesz tanio zjeść. Wystarczy skręcić dwie ulice dalej, żeby znaleźć lokalne knajpy z dużo niższymi cenami.

Szukaj menu dnia (meniul zilei) – to popularna forma lunchu: zupa + danie główne + czasem deser, za 25-35 lei. Idealne dla oszczędnych podróżników.

Street food i food trucki w Cluj bywają naprawdę dobre. Langosze, shawarmy i burgery w cenach 15-30 lei często smakują lepiej niż dania za 80 lei w „hip” restauracjach.

Cluj to miasto uniwersyteckie, więc stołówki dla studentów są tanie i otwarte dla wszystkich. Szukaj „Cantina Studențească”.

Lidl i Kaufland mają najlepszy stosunek ceny do jakości. Mega Image i Carrefour Express bywają droższe.

Nie kupuj w sklepikach przy atrakcjach turystycznych, ceny potrafią być 2-3 razy wyższe niż w oddalonym o 200 metrów markecie.

Kupuj bilety na komunikację miejską przez aplikację „24pay” lub „CTP Cluj”, jest wygodniej i taniej niż w automatach.

Sprawdź godziny darmowego wstępu – niektóre muzea oferują wolny wstęp w określone dni tygodnia.

Nie wymieniaj waluty na lotnisku – kursy są fatalne. Najlepiej korzystać z karty wielowalutowej (Revolut, Wise) lub wypłacać z bankomatu dużą kwotę raz (żeby uniknąć opłat).

Zaoszczędzisz na noclegu wybierając dzielnice poza ścisłym centrum (na przykład Mănăștur, Grigorescu), bo transport jest dobry, a ceny niższe nawet o 30%.

Zabierz własną butelkę wielorazową – większość kawiarni oferuje rabat za napełnienie własnego kubka lub butelki.

Fontanna w Parku Centralnym

Jeżeli treści na blogu wprowadzają Cię w dobry nastrój, odpocznij i ciesz się podróżą przy filiżance dobrej kawy. Mnie też możesz postawić kawę. Dziękuję za wsparcie 🙂

buy coffee to - turbacz.eu - blog geograficzny

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top